|
K A T E B U S H . P L Forum polskich fanów KATE BUSH
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ivyman
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Wto 22:42, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
lazy81 napisał: |
utwór Kate recenzent opisuje jako: "very cliche" (ouch!), "predictable words", ale ostatecznie stwierdza, że piosenka może odnieść duży sukces. |
No cóż.......czas pokaże....
Zobaczymy film, usłyszymy piosenkę (ciekawe, kiedy), to może będziemy sie mogli zgodzić lub nie z tą recenzją........
Ja oczekuję (po "Lyrze") wiele i mam wrażenie, że nie jestem odosobniony....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lazy81
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:01, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie miała miejsce premiera "Lyry" w radiu BBC...
niby ładna..., ale ja chyba miałam zbyt duże oczekiwania, żeby teraz, po wielokrotnym odsłuchaniu (tak, nagrałam i słucham non stop) uznać ten utwór za coś naprawdę wyjątkowego.
tak jak myślałam - wpisuje się w pewien schemat pięknych, baśniowych melodii, i nic poza tym. Na pewno łatwo ten utwór pokochać, bo takie melodie zawsze mają w sobie dużo uroku, ale ja chyba spodziewałam się czegoś innego.
chyba sama jestem zdezorientowana swoją reakcją
kocham/nie kocham
kocham/nie kocham
...itd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivyman
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Czw 21:19, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ech, Lazy81, szczęściara z Ciebie....
Kto Ci dał cynk, żeby słuchać BBC?
Może wiesz, czy czy w Internecie da się tego posłuchać? Pamiętam, ze kiedyś , gdy była premiera KOTM, dało się posłuchać w sieci archiwalnego ( w sensie sprzed kilku godzin) nagrania z BBC, trzeba było tylko wysłuchać całego programu i trafić na moment...
Nie zrozum mnie źle, ale z tego co napisałaś, jakoś myślę, że "Lyra" będzie mi się podobać. Może dlatego, że nie oczekuję nowego RUTH czy nowego WH czy nowego "Aerial"....
Po prostu czekam na nową, piękną, filmową balladę w stylu fantasy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lazy81
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:35, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Po 19 włączyłam komputer, zajrzałam na międzynarodowe forum KB (tam znalazłam info) i 5 minut później słuchałam "Lyry".
Też coś czuję, że będziesz z piosenki zadowolony
no ma coś w sobie, nie przeczę...taka subtelna, nienachalna, piękny głos Kate...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivyman
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Czw 22:00, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
DOKOPAŁEM się do Archiwum BBC 6
i WŁAŚNIE w tym momencie skończyłem swoje pierwsze wysłuchanie utworu "Lyra"....
Słucham właśnie komentarzy facetów z BBC6 .....
Hm.........
Swój komentarz napiszę później, muszę spróbować wysłuchać raz jeszcze....
Chcecie posłuchać?
Idźcie [link widoczny dla zalogowanych]
znajdziecie tam sekcję "listen Again", szukajcie programu BBC Radio 6 programme Roundtable, hosted by Steve Lamacq
Program miał emisję o 18.00, a Lyra jest emitowana ok. 45 min później... Jak klikniecie 3 razy na "dodaj 15 minut" to traficie na początek utworu "Lyra"!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivyman
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Czw 22:20, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
"Lyra" następuje po 44 minutach i 20 sekundach od początku, po wiadomościach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek.d
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piastów k/Wawy
|
Wysłany: Pią 1:19, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No jednak słuchając tego kawałka po raz enty, coraz bardziej mi sie podoba, gdyż pierwsze wrażenia były takie sobie... Też, tak jak lazy81 wyobrażałem sobie ten utwór troszkę inaczej... myślałem, że chociażby partia chóru będzie bardziej wyniosła, głośna pod koniec nagrania, a wszystko jest stonowane... ten chór trochę mi przypomina brzmienie Candle In The Wind...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mochino
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:24, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
a oto tekst piosenki:
Lyra
by Kate Bush
In our lives
If there is no dream
Where is our home?
We don’t know how
There will be a way
Out of the storm
We will find home
And her soul walks beside her
An army stands behind her
Lyra… Lyra…
And her face full of grace
Two worlds collide around her
The truth lies deep inside her
Lyra… Lyra..
And the stars look down upon her
As darkness settles on her
Lyra… Lyra…
Who’s to know what’s in the future
But we hope we will be with her
We have all our love to give her
Oh Lyra… Lyra…
And her soul walks beside her
An army stands behind her
Lyra… Lyra…
And her face full of grace
Two worlds collide around her
The truth lies deep inside her
Lyra… Lyra..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:15, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Lyra jest piękna. Taka kasiowa. Przepiękny nastrój. Ja też oczekiwałam czegoś bardziej, powiedzmy, spektakularnego, ale po Kate można się było spodziewać, że zrobi to po swojemu. Ciekawi mnie, na ile piosenka pasuje do filmu... Nie wróżę jej wielkiego sukcesu na listach przebojów, na to jest to utwór zdecydowanie zbyt mało "przebojowy". Ale jest piękny.
Wielkie dzięki Ivyman za znalezienie go!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arystea
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ogrodzieniec; Toruń
|
Wysłany: Pią 20:38, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Eeee... no... w sensie że... bo... yyy... ja myślę że... eee... sama nie wiem.
Kiedy pierwszy raz (i drugi i trzeci) wysłuchałam "Lyry" zaczęłam się zastanawiać czy to jest właśnie to, czego oczekiwałam. No i wyszło na to że nie. W sumie to nie czekałam na coś spektakularnego i patetycznego bo by to było nie "Kasiowe", ale na pewno miałam nadzieję, na jakieś większe partie instrumentalne no i ten chór też taki cichutki.
ALE
To było wczoraj po klikukrotnym wysłuchaniu.
Cytat: |
słuchając tego kawałka po raz enty, coraz bardziej mi sie podoba |
No i właśnie. Mnie też. Nie jest to co prawda to, czego oczekiwałam od Kate po dwóch latach milczenia, ale właśnie do mnie dotarło, że właśnie "Lyrą" je przerwała. I już się z tego cieszę. A piosenka jest naprawdę śliczna. Bardzo subtelna i delikatna. Idealna do wyciszenia...
Teraz tylko mam nadzieję, że KB pójdzie dalej i pomyśli poważnie o jakiejś płycie. Choćby malutkiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nan
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:04, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Oj, dopiero teraz się zorientowałam, że poprzedni post napisałam jako gość Proszę o wybaczenie, nawet nie wiedziałam, że taka opcja istnieje na tym forum. Innymi słowy: post przed Artysteą pisałam Ja - Nan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivyman
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Pią 22:48, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Eeee... no... w sensie że... bo... yyy... ja myślę że... eee... sama nie wiem. |
Świetnie to, Arystea, podsumowałaś. Ja czuję to samo.
Słucham teraz "Lyry" na okrągło i..........sam nie wiem, co myśleć, co napisać, jak się do "Lyry" ustosunkować.
W pewnym sensie podpisuję się pod tym, co napisała lazy81, w pewnym pod tym, co napisała Artstea, ale i w pewnym zgadzam się z Nan.
"Lyra" NIE rzuciła mnie na kolana. ALE "Lyra" JEST utworem pięknym, niezwykle wysmakowanym, subtelnym i -jak zapewniają osoby, które przeczytały książkę (no bo przecież filmu jeszcze nie widzieli), klimat "Lyry" to jest DOKŁADNIE TO, co prawdopodobnie będą odczuwać w swoich sercach widzowie na koniec filmu. Takie słowa przeczytałem wczoraj na jednej z anglojęzycznych stron.
Nie zapominajmy, że to utwór filmowy. Zapewne obejrzawszy "Złoty Kompas" spojrzymy na "Lyrę" innymi.... uszami?
Tak, do pewnego stopnia czuje rozczarowanie, jak bardzo wiele osób, których wypowiedzi słyszałem/czytałem w Internecie.Ale chyba jest to spowodowane tym, że wszyscy oczekiwaliśmy BARDZO WIELE po utworze przerywającym (na jak długo? Obawiam się, że to tylko chwilowy przebłysk i znów nastanie długa cisza) dwuletnie milczenie KB.
INACZEJ sobie wyobrażałem tę piosenkę, ale ja nawet nie znam tak naprawdę treści książki (bo nie czytałem ) ani filmu, a skoro to jest muzyka w pewnym sensie ilustracyjna, to chyba trzeba wstrzymać się z pełną oceną do premiery obrazu....
Owszem, wyobrażałem sobie inaczej udział Magadalen College Choir, owszem, utwór jest właściwie zupełnie pozbawiony cech przebojowości.
Owszem, owszem, owszem........
A JEDNAK słucham go teraz na okrągło od kilku GODZIN i w ogóle, absolutnie mnie nie nuży.....
Co więcej, im częściej go słyszę lub też (powinienem chyba napisać im dłużej go słucham, tym bardziej "wchodzi mi w krew"....
I bez wątpienia jest to bardzo piękna piosenka.................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivyman
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Pią 23:23, 23 Lis 2007 Temat postu: "Clip" na YouTube |
|
|
Obejrzyjcie "teledysk", na YouTube, dopóki ktoś go nie usunie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek.d
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piastów k/Wawy
|
Wysłany: Sob 2:45, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja 24 sekund "zapętlonych" po wejściu na stronę (w necie można umieszczać fragmenty utworów do 30 sekund bez konsekwencji prawnych) nie usunę... Utwór jedank kapitalny! Naprawdę filmowy... Już sobie wyobrażam to napięcie w kinie pod koniec projekcji i nagle ciach... nic więcej z obrazu, wyczernienie i napisy, a zaczyna rozbrzmiewać głośno głos Kate [Dolby Surround 5:1]...
najgorsze jest rzeczywiscie to, co zauważył Ivyman, że ludzię podniosą swoje dupki i będą iść do wyjścia nie licząc się z nikim i z niczym, że ktoś ma ochotę wysłuchać ostatniej nutki nagrania do końca... taka nasza kultura...
ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivyman
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Sob 11:49, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
tomek.d napisał: |
najgorsze jest rzeczywiście to, co zauważył Ivyman, że ludzię podniosą swoje dupki i będą iść do wyjścia nie licząc się z nikim i z niczym, że ktoś ma ochotę wysłuchać ostatniej nutki nagrania do końca... taka nasza kultura...
ech... |
Że LUDZIE podniosą dupki i rusza do wyjścia, TO wcale NIE jest najgorsze. Mają prawo NIE CHCIEĆ wysłuchać utworu/olać go..
NAJGORSZE jest , że OBSŁUGA KINA patrzy WILKIEM na tych, którzy siedzą dalej i oglądają napisy i słuchają muzyki.
Widzowie mają prawo wyboru, wychodzą kiedy chcą, ale OBSŁUGA powinna ROZUMIEĆ także tych, którzy chcą ZOSTAĆ do ostatniej nutki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|