K A T E B U S H . P L

Lupus · Wysłany: Sob 21:33, 11 Mar 2006 Temat postu: Ciekawe niusy

[link widoczny dla zalogowanych]

Staram sie zachować sceptycyzm Wink

Ivyman · Wysłany: Sob 21:47, 11 Mar 2006 Temat postu:

Bardzo, BARDZO wątpię. Jeszcze wcześniej, przed wydaniem Aerial, mówiło się (pisało w necie) o możliwości wydania jakiejś płyty CD w 2006 i DVD z koncertu. Ta wiadomośc wyklucza koncert.
Jakoś nie mogę sobie wyobrazic, by po tym, kiedy Aerial powstawał w takich "bólach" (sama Kate wielokrotnie podkreslała, że często miała wrażenie, ze nigdy nie ukończy tej płyty), teraz nagle miała nagrac materiał na nową płytę (a co dopiero dwie!) w przeciągu paru miesięcy...

Lupus · Wysłany: Nie 17:04, 12 Mar 2006 Temat postu:

Niekoniecznie. Być może materiał już jest, tak jak to się zdarzyło na początku kariery. Po swoim debiucie miała dużo nagranych piosenek, z których powstał kolejny album.

Ivyman · Wysłany: Nie 17:25, 12 Mar 2006 Temat postu:

Tylko, ze wtedy nagrywała z duzo większą łatwością i miała bardzo dużo gotowych kompozycji jeszcze sprzed oficjalnego debiutu. Tymczasem Aerial jest albumem wspaniałym, ale jesli wierzyc samej Kate i temu, co Ona sama mówi o procesie twórczym w wywiadach, to Aerial powstawał w wielkich bólach i wątpię, by w tym samym czasie Kate nagrała więcej utwórów, z których można by złożyc sensowny album.

Lupus · Wysłany: Nie 17:34, 12 Mar 2006 Temat postu:

A mnie się wydaję, że właśnie jako perfekcjonistka, siedząca w studio, jak sama mówiła, po 12 godzin, ma nagranych wiele innych utworów. Po prostu z różnych poowdów nie upublicznia ich.

lazy81 · Wysłany: Nie 18:12, 12 Mar 2006 Temat postu:

Nie ma zielonego pojęcia co ona skrywa w tych swoich archiwach, ale myślę że ta wypowiedź o dwóch albumach była malutką prowokacją i żartem ze strony Kate. Owszem, pogłoski o albumie pod koniec roku 2006 już się pojawiły, ale chodziło o album z największymi przebojami (postaram się znaleź link do zagranicznej strony, na której była mowa o tym, że w EMI oficjalnie mówiło się już o tym projekcie).

Ja również uważam, że Kate nie pracuje już na takich obrotach jak kiedyś, w obu wywiadach radiowych mówiła, że po The Red shoes zaprzestała komponowania całkowicie, a King of the mountain był tylko wyjątkiem (utwór powstał w 1996).
Resztki jakie pozostały z sesji do Aerial nazwała mało wartościowymi "bzdurami". Byc może nie widzi sensu wydawania kolejnych singli, bo nie ma przygotowanych żadnych utworów na strony B singli, a przecież w przeszłości był to w pewnym sensie znak rozpoznawczy KB.
Jest jeszcze jeden powód dla którego system pracy Kate zmienił się diametrlanie - Albert znany jako Bertie

Ivyman · Wysłany: Nie 18:27, 12 Mar 2006 Temat postu:

Lupus · Wysłany: Śro 11:05, 15 Mar 2006 Temat postu:

To ja się zastanawiam, co ona cały czas robi. Jeśli wychowanie JEDNEGO dziecka ma jej zajmować tyle czasu, to co robią matki pięcioraczków? Wink

)
Swoją drogą, piękny paradoks- kura domowa, nie lubiąca być wystawiana na świecznik, a przy okazji, zupełnie nie po jej myśli, jeden z największych geniuszów współczesnej muzyki.

Ivyman · Wysłany: Śro 17:52, 15 Mar 2006 Temat postu:

pirx

pirx